Gmina Opatowiec

Wszystkie podróże dostarczają ciekawych wrażeń i kształcą. Zgodnie ze znaną frazą, zaczerpniętą z utworu Stanisława Jachowicza, niekoniecznie muszą to być dalekie wyprawy.  Wiele pięknych miejsc, kryjących bogatą historię znajduje się w zasięgu ręki. Jednym z takich miejsc jest zespół klasztorny malowniczo położony nad Wisłą, na wapiennym wzgórzu zwanym Górą Klasztorną, czyli Opactwo Benedyktynów w Tyńcu.

Grupa Pań z terenu gminy Opatowiec wraz z Wójtem gminy – Sławomirem Kowalczykiem, w połowie listopada 2017 r., spędziła miłe popołudnie, podczas którego zwiedziła ten najstarszy istniejący klasztor w Polsce. W swej prawie tysiącletniej historii był on świadkiem kształtowania się Państwa Polskiego i ważnym ośrodkiem kultury i duchowości.

Opatowiec jest miejscowością posiadającą historyczne związki z opactwem tynieckim. Wystarczy wspomnieć, że wg zachowanych dokumentów, Judyta, żona księcia piastowskiego, Władysława Hermana, w 1085 roku nadała osadę opactwu benedyktynów z Tyńca. Z nazwy, jako posiadłość benedyktyńska, Opatowiec wymieniony jest po raz pierwszy w 1123 roku przez Idziego, legata papieskiego.

Z tego też względu warto odwiedzić to miejsce i dowiedzieć się więcej o współczesnym życiu zamieszkujących w klasztornych murach Ojców.

Benedyktyni w Tyńcu, tak jak przed wiekami, spotykają się na wspólnej modlitwie pięć razy dziennie. Ale poza tym są bardzo nowocześni, w kontaktach z mediami współczesnymi i dzisiejszym światem, czym przyciągają licznych turystów.

Naszą wizytę rozpoczęliśmy od pięknego koncertu organowego w kościele św. Piotra i Pawła. Następnie zwiedziliśmy dziedziniec, którego główny punkt stanowi drewniana altana będącą ochroną dla studni, kościół i dostępne dla zwiedzających pomieszczenia opactwa. Nasza grupa miała również możliwość uczestniczenia w nieszporach odprawianych (śpiewanych) przez Benedyktynów po łacinie. Pokosztowaliśmy także benedyktyńskich specjałów.

Podczas wyjazdu dopisała pogoda, dzięki czemu grupa mogła w całej krasie podziwiać widoki ze wzgórza Tynieckiego. Uczestnicy przyznali, że warto wybrać się w miejsca nam bliskie, aby poznać szereg ciekawych informacji i legend z nimi związanych.

Beata Adamczyk